Oparzenia skóry w wyniku działania wysokiej temperatury są bardzo bolesne, trudno się goją, mogą też pozostawić po sobie trwałe blizny. Po takim niekomfortowych wydarzeniu warto jak najszybciej zadbać o prawidłową pielęgnację rany, dzięki czemu zdecydowanie szybciej się zagoi. W tym celu można zaopatrzyć się w jałowy opatrunek oraz maść na oparzenia.
Miejsce oparzenia trzeba schłodzić
Choć w momencie oparzenia jesteśmy zwykle w szoku, warto działać szybko i sprawnie. Pierwszą pomocą jest schłodzenie rany pod bieżącą wodą. Strumień powinien być chłodny, ale nie całkiem lodowaty, gdyż może to wywołać dodatkowy szok. Ranne miejsce należy schładzać przez kilkanaście minut. Woda natychmiast odbiera ciepło z powierzchni skóry, a także chroni jej głębsze partie przed działaniem wysokiej temperatury. Natychmiastowe schłodzenie pozwala więc zmniejszyć głębokość oparzenia.
Osuszenie rany i opatrunek
Po schłodzeniu oparzonego miejsca konieczne jest delikatne osuszenie go przy użyciu jałowego materiału, najlepiej gazy. Trzeba szczególnie dbać o to, by żadne zanieczyszczenia nie dostały się w okolice rany. Następnie nakładamy suchy opatrunek, który należy wymieniać raz dziennie. Jeśli takie miejsce pozostawimy bez żadnego zabezpieczenia, bardzo szybko w obrębie rany mogą rozwijać się bakterie, które utrudnią gojenie i mogą spowodować dodatkowe konsekwencje zdrowotne. Nawet, jeśli oparzenie nie jest rozległe, warto zastosować opatrunek ochronny.
Maść na oparzenia przyspieszy gojenie
Oparzone miejsce pod opatrunkiem ma odpowiednie warunki do gojenia i regeneracji. Aby dodatkowo wspomóc proces odnowy naskórka, warto sięgnąć po maść na oparzenia. Najlepszy będzie preparat, który ma w składzie substancje łagodzące, nawilżające i działające kojąco: alantoinę, D-panthenol, wyciąg z nagietka czy aloesu. Miejsce należy smarować maścią przy każdej zmianie opatrunku. Maść na oparzenia zmniejsza świąd i uczucie ściągnięcia skóry, działa przeciwzapalnie, a także stymuluje naskórek do szybkiej regeneracji. Co więcej, stosowanie jej podczas gojenia rany zmniejsza ryzyko powstania trwałej blizny pooparzeniowej.
Jeśli oparzenie dotknęło nie tylko naskórka, ale również skóry właściwej, na etapie gojenia pojawiają się pęcherze wypełnione płynem surowiczym. W żadnym razie nie należy ich przebijać – trzeba smarować je maścią na oparzenia, zakładać opatrunek i poczekać, aż samoczynnie się zagoją.