Dieta kopenhaska. Wady i zalety tej wyjątkowo restrykcyjnej diety

Nie da się ukryć, że stosując się do wszystkich wymogów, szybko zrzucisz kilka kilogramów. Ale te świetne rezultaty są możliwe tylko wtedy, gdy sumiennie przestrzegasz wszystkich wymogów. I to zarówno w trakcie jak i po trwaniu diety. Dla kogo będzie więc najlepszym rozwiązaniem?

Tniemy kalorie na maksa

Jadłospis podczas stosowania tej diety jest mocno ograniczony, podobnie jak dziennie spożycie kalorii. Rezultaty mogą naprawdę robić wrażenie, jednak nim wejdziesz w to, zastanów się, czy nie będzie zbytnim obciążeniem dla twojego organizmu. Bo dieta kopenhaska bywa niebezpieczna w skutkach.

Charakteryzuje się ona jadłospisem rozpisanym szczegółowo na trzynaście dni. Podczas trwania, spożywasz głównie produkty białkowe, takie jak jaja, mięso, ryby, oraz w minimalnej porcji, tłuszczu i węglowodanów. W praktyce polega to na jedzeniu głównie jaj i gotowanego mięsa oraz piciu kawy i herbaty. Dodatkowo, należy wypić przynajmniej 1,5 litra wody. Ograniczenie kaloryczne sprowadza się do 800 kcal dziennie.

Nawet małe odstępstwa od listy powoduje wystąpienie skutków ubocznych, wśród nich efektu jo-jo. Sama dieta sprowadza się do trzech posiłków dziennie. Już samo to jest sprzeczne z założeniami Instytutu Żywności i Żywienia.

Wad więcej niż zalet

Wśród wad wyróżnia się przede wszystkim to, że przez prawie dwa tygodnie, jadłospis jest ubogi w składniki odżywcze. Dodatkowo, każdy kto je tak mało, wciąż boryka się z uczuciem głodu. Organizm również reaguje na swój sposób: omdlenia, gorsze samopoczucie, problemy z cerą oraz wypadanie włosów. Warto więc zastanowić się, czy dieta kopenhaska to faktycznie najlepszy wybór.